Przemoc przyjmuje różne oblicze. Jednak wciąż wielu z nas kojarzy ją głównie z biciem i maltretowaniem żony lub dzieci, kojarzy ją z marginesem społecznym. Statystyki są jednak inne. Przed przemocą nie chroni nas wiek, wykształcenie, płeć itp. Niezależnie od tego kim jesteśmy możemy stać się jej ofiarami, jak również użytkownikami, czy świadkami. Do przemocy bardzo często dochodzi w domu, ale również w pracy/szkole. To czy stawimy jej czoła niezależnie od rozmiaru i wymiaru zależy od nas. Gdy nie czujemy się na siłach, aby konfrontować się z osobą stosującą przemoc lub jej doznającą, możemy powiadomić policję, najbliższy ośrodek pomocy społecznej. Zawsze mamy wpływ na to, czy pozwolimy w sposób bierny na eskalację przemocy, czy jej zapobiegniemy.
Równolegle wartym podkreślenia jest fakt, że osoby stosujące przemoc zazwyczaj chcą tego co inni ludzie: szacunku, miłości, bliskości. Z jakiś jednak powodów ich sposób wyrażania i przetwarzania poznawczego oraz emocjonalnego, nie pozwala aby potrzeby te były artykułowane w sposób społecznie akceptowalny.
Tym większa odpowiedzialność leży po stronie świadków, aby próbować nadać inny bieg wydarzeniom.
Przygotowała: Karolina Majewska, psycholog