Czasy w których żyjemy naznaczone są galopującym rozwojem technologii. Zewsząd jesteśmy otoczeni przez komputery, telefony i inne urządzenia, w zastraszającym tempie pojawiają się coraz to nowe portale społecznościowe, streamingowe. Giganci tacy jak Facebook czy Instagram mogą „pochwalić się” miliardami aktywnych użytkowników. W ostatnim roku ilość użytkowników Facebooka wzrosła o 12%, zatrzymując się na imponującej liczbie 2.8 miliarda. Nie bez powodu, w naszej kulturze utarło się powiedzenie: „Nie masz Facebooka – nie istniejesz”. Internet i media społecznościowe są w tej chwili nieodzowną częścią naszego życia – służą komunikacji, edukacji, rozrywce, pełnią rolę usługową i handlową. Ma to swoje pozytywne strony: umiejętność poruszania się w Internecie oszczędza czas, daje dostęp do informacji, które w przeciwnym razie byłyby trudniej dostępne. Sytuacja pandemii COVID-19 jeszcze bardziej uwydatniła zalety rozwoju technologii. To dzięki Internetowi możemy uczyć się, utrzymywać kontakty i załatwiać sprawy formalne w sytuacji izolacji społecznej. Każdy medal ma dwie strony, a w tym przypadku druga strona medalu rysuje się w ciemnych barwach.
Dostępność telefonów i Internetu sprawia, że zwłaszcza młodzież i młodzi dorośli, którzy wychowywali się już w czasach, w których kontakt z tego typu technologią jest nieodzowną częścią codzienności, nie potrafi wyobrazić sobie życia bez urządzeń mobilnych. Obecnie dzieci w wieku 7-8 lat posiadają już własny telefon komórkowy, ale nawet 2-latkowie potrafią spędzić olbrzymią ilość czasu dziennie przed ekranami urządzeń, oglądając bajki. Aż 85% uczniów polskich szkół przynajmniej raz dziennie korzysta z telefonu. Pokolenie „always on” z powodu nadużywania Internetu doświadcza kłopotów z koncentracją, pogorszenia wyników szkolnych, spadku samooceny, bezsenności, często popada w uzależnienie, a nawet depresję.
Problemy natury psychologicznej spowodowane nadużywaniem Internetu i telefonów wymusiły na specjalistach rozwój, a nawet stworzenie kilku nowych pojęć, które poruszają tę problematykę. Kto z nas, jeszcze 10 lat temu, słyszał o czymś takim jak FoMO, phubbing czy nomofobia? Syndrom FoMO (Fear of Missing Out), czyli lęk (tłumaczone również jako strach) przed odłączeniem, to: „wszechogarniający lęk, że inne osoby w danym momencie przeżywają bardzo satysfakcjonujące doświadczenia, w których ja nie uczestniczę”. Powiązany jest ściśle z uzależnieniem od Internetu, phubbingiem, czyli koncentracją na telefonie komórkowym przy jednoczesnym ignorowaniu otoczenia i rezygnacją z komunikacji interpersonalnej oraz z nomofobią, czyli wszechogarniającym lękiem, że nie mamy, nie możemy użyć czy w jakiś sposób możemy stracić nasz telefon. FoMO powoduje, że nawet potencjalne pominięcie jakiejś interakcji społecznej czy doświadczenia wywołuje lęk, przez co z kolei „sfomowany” odczuwa jeszcze silniejszy przymus pozostawania online. Strach przed pominięciem dotyka wszystkich, bez względu na płeć, wiek czy miejsce zamieszkania. Wyniki badań przeprowadzonych w 2019 roku przez Wydział Dziennikarstwa Informacji i Bibliologii Uniwersytetu Warszawskiego oraz ogólnopolski panel badawczy Ariadna wskazują, że „sfomowane” są zarówno kobiety i mężczyźni z dużych aglomeracji miejskich, małych i średnich miast, a także coraz więcej mieszkańców i mieszkanek wsi. Jednak to pokolenie Z i tzw. Millenialsi najbardziej odczuwają objawy syndromu FoMo, w porównaniu ze starszymi badanymi.
W ten sposób rozwój technologii sprawił, że lawinowo pojawiają się kolejne osoby doświadczające FoMo, określanego już mianem choroby cywilizacyjnej. Odczuwają one lęk przed towarzyskim wypadnięciem z obiegu, dzielą się w Internecie każdym szczegółem swojego życia, polują na „lajki” i komentarze, zaniedbują obowiązki i relacje osobiste poza strefą online. Ciągłe sprawdzanie powiadomień by choć na chwilę ukoić odczuwane napięcie pochłania czas. Przytłoczeni i tracący kontrolę nad ilością docierających do nich informacji „sfomowani” przeglądają media społecznościowe rankiem, przed zaśnięciem, w trakcie posiłku, a nawet podczas jazdy samochodem. Uzależniają poczucie własnej wartości od tego, co widzą na profilach innych osób, a największą wartość zyskuje docenienie w mediach społecznościowych/Internecie. Przekonanie, że inni ludzie są bardziej atrakcyjni, odnoszą większe sukcesy, prowadzą bogatsze życie (co nie zawsze ma odzwierciedlenie w rzeczywistości) wywołuje zazdrość, frustrację, spadki nastroju, przykre refleksje na własny temat i może prowadzić do poważnych konsekwencji psychicznych.
Co zrobić, jeśli zauważysz u siebie objawy FoMO? Oczywistą odpowiedzią jest zgłoszenie się do specjalisty. Jednak warto wiedzieć, że sam również możesz działać na rzecz zredukowania objawów syndromu. Pomysł nagłego, całkowitego odcięcia się od przebywania online może w dalszej perspektywie nasilić FoMo – bezpieczniejszy jest „cyfrowy detoks”, czyli stopniowe ograniczanie korzystania z mediów lub początkowo krótkookresowa rezygnacja ze smartfona. Spróbuj skupić się na tym co masz, a nie na tym, czego Ci brakuje. Utrzymując kontakty online wybieraj ludzi, którzy cię wspierają, a nie tych, którzy „przechwalając się” w mediach społecznościowych mogą wzmacniać negatywne konsekwencje FoMO. Spróbuj zidentyfikować co daje Ci radość w sieci i sprawia, że czujesz się dobrze sam ze sobą. Dobrym pomysłem jest również prowadzenie prywatnego dziennika pełnego zdjęć i wspomnień, czy to w formule online czy na papierze. W ten sposób skupisz się na osobistym docenianiu swoich doświadczeń, a nie na publicznej akceptacji własnego życia. Zamiast utrzymywać powierzchowny kontakt z setkami osób w mediach społecznościowych, zaplanuj wyjście z najbliższymi. Pomoże ci to pozbyć się wrażenia, że coś cię omija, a poczucie bliskości i przynależności sprawi, że zmniejszy się odczuwane przez ciebie napięcie i smutek. Postaraj się nie korzystać z telefonu przed snem, zjedz posiłek z najbliższymi dając im swoją uwagę, zamiast skupiać wzrok na ekranie urządzenia. Zapoznaj się z zasadami higieny cyfrowej – zdobywaj wiedzę na temat zagrożeń i możliwości wynikających z użytkowania Internetu i staraj się zadbać o dobro zarówno swoje, jak i innych.
Więcej informacji nt. FoMO znajdziecie Państwo w najbliższym czasie na stronie Zespołu Ośrodków Wsparcia
www.zowmlawa.pl
autor: Angelika Bąk – Zespół Ośrodków Wsparcia w Mławie
Literatura:
1. Dębski, M. (2016). Nałogowe korzystanie z telefonów komórkowych. Szczegółowa charakterystyka zjawiska fonoholizmu w Polsce. Raport z badań. Gdańsk: Fundacja Dbam o Mój Z@sięg
2. Goetz, M. (2019). FOMO – nowa choroba cywilizacyjna? Głos Pedagogiczny, NR 105. Poznań: Forum Media Polska
3. Jupowicz-Ginalska A., Kisilowska, M., Jasiewicz, J., Baran, T., Wysocki, A. (2019). FOMO 2019. Polacy a lęk przed odłączeniem – raport z badań. Warszawa: Grupa Cogito
4. Przybylski, A. K., Murayama, K., DeHaan, C. R., Gladwell, V. (2013). Motivational, emotional, and behavioral correlates of fear of missing out. Computers in Human Behavior 29, 1841 – 1848
5. Scott, E. (2021). How to Deal With FOMO in Your Life. The Origin of FOMO and How It Affects Our Health.